niedziela, 13 lutego 2011

Granatowa sałatka


Przeczytałam ostatnio w Elle artykuł podróżniczy o Stambule i jakoś tak mnie naszło na wspomnienia z wakacji. Szczególnie, że złe wrażenia zatarły się i teraz oddałabym dużo za Wielki Bazar i zatłoczone uliczki Sultanahmet.

Zanurzam się więc w te klimaty, korzystając z miesiąca kuchni arabskiej. Nie wiem czy widzieliście ostatnio film "Soul kitchen" Fatiha AKina? To turecki emigrant, który całe swoje dorosłe życie spędził w Niemczech ale w swojej twórczości stale przerabia tematy emigracji, multikulturowego społeczeństwa i odmienności (wielorakiego rodzaju). Film nie mówi nic o kuchni tureckiej co prawda, choć dla jedzenie Turków stanowi jeden z najważniejszych aspektów życia. Chyba poza religią, najważniejszy. Pokazuje jednak jak fajne miejsce na ziemi można sobie stworzyć, gdy ma się pasję i pomysł na siebie. Tylko pozazdrościć, bo niektórym szukanie czegoś takiego zajmuje całe życie i wcale nie znajdują...

A dzisiejsza sałatka jest częstym gościem w tureckich i marokańskich domach, choć ja tam na miejscu takiej nie jadłam. Za to cudownie wspominam, wszechobecność granatów na każdym kroku. Uliczni sprzedawcy wyciskają z nich kwaśno-słodki sok a małe sklepiki sprzedają kosmetyki z dodatkiem soku z granatów czy gęste, ciemne sosy do potraw.

"Granat uprawiano już 5 tysięcy lat p.n.e. W starożytnej Grecji i Egipcie roślinę tę czczono jako świętą, a starożytna medycyna Chin uznawała sok z granatu za "skoncentrowane życie" i symbol długowieczności. Z powodu dużej ilości nasion granat stał się symbolem płodności i siły rozrodu roślin.

Owoc granatu zawiera dużo witaminy C, niacyny, potasu, błonnika, kwasy organiczne oraz białko. To zdrowy, naturalny napój miłosny. Sok z granatów zwalcza skutecznie choroby serca i układu krążenia, obniża ciśnienie krwi, łagodzi stany zapalne szczególnie w artretyzmie, a także przeciwdziała procesom starzenia i powstawaniu nowotworów. Potwierdzono naukowo skuteczność działania soku z granatu przeciwko wolnym rodnikom, procesom zapalnym, a także chorobom serca i układu krążenia o podłożu miażdżycowym. Sok z granatu zawiera trzy razy więcej przeciwutleniaczy niż ta sama ilość zielonej herbaty czy czerwonego wina."*


Sałatka z granatów i bulguru.




Składniki:
Szklanka bulguru
1 granat, obrany i wyłuskany
3-4 łodygi selera naciowego, razem z liśćmi
garść orzechów włoskich i 1/2 garści nerkowców
posiekana natka pietruszki i mięta
sok z połówki cytryny
sok z połówki granatu
3 łyżki oliwy z oliwek
pół ząbka czosnku utartego ze szczyptą soli

Przygotowanie:
Gotujemy bulgur w niewielkiej ilości wody, studzimy. Dodajemy pestki granatu i pokrojony w plasterki seler naciowy. Posypujemy pokruszonymi orzechami i siekanymi ziołami.
Sos: oliwa, soki i starty czosnek mieszamy razem i polewamy sałatkę.
Polecam jeść ją świeżą, bo wtedy pięknie pachnie. Potem zioła zmiękną i zrobi się mniej krucha, ale dalej będzie smaczna. Seler chrupie w zębach, a świeży zmiażdżony czosnek przełamuje słodycz granatu.

Przepis pochodzi z TEJ strony. Dodaję go do akcji do akcji Panny Malwinny, do Festiwalu kuchni arabskiej


.

*Informacje o owocu granatu wzięłam ze strony: www.mamzdrowie.pl

7 komentarzy:

  1. te kolory są takie energetyczne..

    OdpowiedzUsuń
  2. Retrose! Sałatka zapowiada się znakomicie, tylko gdzie ja kupię bulgur? Możesz zdradzić, gdzie Ty zdobyłaś?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie przywiozłam go z Turcji, całą kilogramową paczkę, ale jak mi się skończy a nigdzie nie znajdę bulguru, to będę tę sałatkę robiła z kuskusem lub kaszą jaglaną. Myślę, że mogą zadziałać jako zastępstwo. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. a u nas dziś małżon zrobił klasa żurek - klasyk na kaca :D

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna salatka, takie polaczenie smakow mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kumu bulgur komu Dziewczyny? Moge wyslac bo mamy go tu pod dostatkiem!!!! Prosze o wiadomosc na email!!!

    Uwielbiam ta salatke... bomba witaminowa!
    Milego Swietego Valentego!!! :)

    OdpowiedzUsuń