środa, 8 grudnia 2010

Marchwiowe czy marchwiowe?



Jakoś tak się utarło mówić, że ciasto to przyszło do nas z Ameryki. Podobno faktycznie tak było, chociaż ja na swoich lekcjach angielskiego uczyłam się też, że jada się je i w Wielkiej Brytanii. Czemu marchew? Bo w biednych czasach o marchew było najłatwiej - czasami źródło najlepszych przepisów okazuje się tak bardzo banalne...

Niektórzy nazywają je chlebkiem - jak bananowy czy kokosowy, jedni sypią do przepisów mąkę, inni leją miód a inni oliwę. Jedni polewają gorzką czekoladą (ja tak robię) lub lukrem a jeszcze inni robią grubą polewę ze słodkiego serka białego. Tradycyjnego przepisu chyba brak, wszędzie krąży cała masa zmutowanych, robionych po swojemu - domowemu - sposobów.



My miałyśmy 2 różne przepisy, oba kombinowane z kilku innych. W 2 kolejne tygodnie robiłyśmy kolejne ciasta. Polecam ten sposób, łatwiej odnaleźć smak, którego intuicyjnie szukamy. Ja wolałam ciasto z pierwszego wypieku, choć trochę się spiekło (jest z nim ten problem, że na zewnątrz jeszcze się dopieka w środek ma już dosyć) - było dla mnie lżejsze niż drugie, bardzo aromatyczne ale i miękkie oraz nasączone - to wolała moja mama.
Miałam jeszcze próbujących przy pierwszym cieście, ale nie załapali się już na drugie, więc ich zdanie nie będzie tu brane pod uwagę:)

Dla mnie marchwiowe ciasto to jednak okolice świąt. Jeśli nie chce się komuś robić piernika albo zrobi go i nie może on dotrwać świąt, to marchwiowe ciasto z korzenną przyprawą i bakaliami też się sprawdzi.

Jak zobaczycie poniżej, przepisy niewiele się różnią - ale to zupełnie inne ciasta. Dopiero tu widać, jak bardzo ważne jest trzymanie się proporcji, niby drobne zmiany a nie wyjdzie nam to samo...

Uwaga: pierwsze zdjęcie w poście jest z przepisu 2, dwa kolejne z 1 przepisu, i ostatnie z 2.

Ciasto marchwiowe I




Składniki:
3 szklanki marchwi startej na drobnych oczkach
1 1/4 szklanki zmielonych orzechów włoskich
2 szklanki cukru
2 szklanki mąki
5 jaj
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
rodzynki 'na oko'
starta skórka z cytryny
1/2 szklanki oleju
1 gorzka czekolada
garść krokantu do ozdoby

Przygotowanie:
Ubić pianę z białek. Osobno ubić żółtka z cukrem. Dodać olej, mąkę z proszkiem, sodą i cynamonem. Dosypać marchew, rodzynki i orzechy. Wymieszać dokładnie. Dodać pianę i lekko wymieszać. Piec w 180 st. ok. godzinę. Radzę nie patrzeć na wierzch, tylko kontrolować sprawę patyczkiem. Forma duża, prostokątna. Ciasto należy polać roztopioną czekoladą i posypać orzeszkami.

Ciasto marchwiowe II



Składniki:
200 gr zmielonych orzechów włoskich
100 gr zmielonych migdałów
300 gr startej marchewki
300 gr cukru pudru
6 jajek
2 czubate łyżki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
starta skórka z cytryny
czubata łyżeczka cynamonu
rodzynki - dowolna ilość
1 gorzka czekolada do polewy + łyżka masła

Przygotowanie:
Ubić na sztywno białka. Osobno utrzeć żółtka z cukrem. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Następnie dodać pianę z białek i znów delikatnie wymieszać. Przelać ciasto do wysmarowanej formy i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. około godziny. Formę wybrałyśmy okrągłą o średnicy 26 cm. Na ostudzone ciasto wylać roztopioną z łyżką masła czekoladę.

9 komentarzy:

  1. oba ciasta wygladaja super:) i mam na nie ochote:)
    a musze przyznac, ze jakos do tej pory nie zrobilam zadnego marchewkowego ciasta, wiec musze to zmienic:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, kiedyż ja w końcu upiekę ciasto marchwiowe?! Ogromną mam na niego ochotę, a jakoś tak zawsze piekę co innego - bo albo nie ma marchwi, albo innych podstawowych w przepisie składników... A Twoje ciasta wyglądają ogromnie smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie przepis przywędrował z Ameryki, ale zahaczył o Wielką Brytanię ;) Więc chyba jest multikulturalne, ale generalnie to anglojęzyczne ;P

    Co nie zmienia faktu, że tak czy inaczej je bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam marchwiowe ciasto!! jedno z moich naj!

    OdpowiedzUsuń
  5. oba wyglądają wspaniale.
    i wspaniale się zapowiadają. naprawdę, bardzo fajne przepisy ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają podobnie do marchwiowego mojej mamy, tylko nie wiem, czy aby na pewno są równie dobre?

    OdpowiedzUsuń
  7. ja poproszę po kawałku marchwiowego i ... marchwiowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak dla mnie każdy przepis z marchewką jest satysfakcjonujący. I u ciebie to samo: oba wyglądają równie pysznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może nie jestem wielkim smakoszem ciast ale tak ładnie wyglądające ciacho z kawusią musi być superowe :)

    OdpowiedzUsuń