czwartek, 7 lipca 2011

Czekoladowe z borówkami



Rzadko robię ciasta ostatnio. Przyczyna jest prosta, zjadam je potem sama i mam wyrzuty sumienia.
I niestety, podjadam słodycze gotowe. Wczoraj odwiedziłam stoisko Chocolate Company (jest w Galerii Mokotów i w Złotych Tarasach). Jakie tam mają pyszności! Czekolady podstawowych smaków, korzenne, waniliowe, z zatapianymi owocami kandyzowanymi i orzechami w miodzie. Do tego kostki czekoladowe z wbitymi w nie patyczkami, które można rozpuścić w kawie czy gorącym mleku. Czekolada w puszce do fondue, i geste smarowidła do wafli czy na grzanki - uwierzcie mi - Nutella wysiada przy tym! Tanio nie jest (mała kwadratowa czekolada to wydatek 15 zł, pasta czekoladowa kosztuje 35 zł), ale co jakiś czas można się na to skusić. Na dodatek sprzedawczynie pięknie pakują zakupy, więc to dobry pomysł na prezent.

Wracając do ciasta. Trudno zdecydować się z czym piec. Czereśnie, maliny, jagody - ja wybrałam borówki, ale można użyć też malin, bo nie puszczają tak bardzo soku.
Ciasto jest zwarte, nie kruszy się, a owoce tkwią w nim jak w oprawie. Świetne do kawy.

Czekoladowe ciasto z borówkami




Składniki:
1 czekolada 70% kakao
5 jajek
230 gr. masła
1/2 szklanki bardzo drobnego cukru
2/3 szklanki mąki pszennej
łyżka espresso
1 łyżeczka cynamonu, szczypta kardamonu
pół opakowania borówek amerykańskich
cukier puder do posypania

Przygotowanie:
Czekoladę, masło i kawę rozpuścić w kąpieli wodnej. Przestudzić.
Jaja ubić z cukrem na puszystą masę. Delikatnie wymieszać z masą czekoladową. Mąkę przesiać z cynamonem i ostrożnie wmieszać do masy. Ciasto wylać do okrągłej formy (wyłożonej papierem i posmarowanej masłem) średniego rozmiaru. Na wierzchu poukładać borówki, zatopić je w cieście, ale tylko do połowy.
Piec przez 40-45 minut w temperaturze 160 stopni. W środku będzie lekko miękkie, a wierzch będzie miał cienką skorupkę.
Gdy ciasto ostygnie, posypać je cukrem pudrem.

Przepis zainspirowany ciastem Arabeski

3 komentarze:

  1. zazdroszczę tej wizyty w Chocolate (chociaż ostatnio widziałam te czekoladowe łyżeczki u mnie w Gdańsku sprzedawana, tylko cena taka że się nie skusiłam.. niestety), i ciasta takiego cudnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. na takie czekoladowe pysznosci to bym sie chetnie skusila:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kuszący kawałek ciasta do porannej kawy.

    OdpowiedzUsuń