wtorek, 16 marca 2010

Najeść się i do walki!



W dalszym ciągu w naszych jadłospisach króluje jedzenie pożywne i pokrzepiające. Jak mnie zasypało w niedzielę, tak do tej pory nie mogę się z tego otrząsnąć. Hiacynt na parapecie zakwitł i pięknie pachnie, pewnie póki nie zorientuje się, że pomyliły mu się pory roku.

No tak, wszystko budzi się do życia, niestety również w mojej szufladzie. Od jakichś dwóch tygodni co jakiś czas przeleciała mi przed oczami coś jakby muszka, ale nie zwracałam na to zbytnio uwagi - kot wszystko wyłapie.
Nie tym razem...
Wczoraj w szufladzie z przyprawami, suszonymi grzybami i innymi takimi, zauważyłam, że chyba rozsypało mi się siemię lniane. Ani to siemię było, ani sezam. Moje zbiory zaatakował, jak się okazało po wnikliwym internetowym badaniu, żywiak chlebowiec.

Wygląda 'toto' jak mały, brązowy żuczek, wielkości właśnie ziarna sezamowego. Żeruje na spożywczych produktach, chlebie suszonym, ziołach, przyprawach, nawet mące i herbacie. W mojej szufladzie konkretnie już sobie to żyjątko poczynało, jak sie okazało - prawdopodobnie przyniosłam je niedawno w suszonych pomidorach kupionych na wagę. Najgorsze jednak było to, że z pomidorów przeniosło się całą kolonią do torby (zamkniętej! - ale larwy mają silne szczęki) z szafranem przywiezionym z Turcji. A była to spora torba, nieodżałowana...
W każdym razie mam nauczkę teraz, żeby niczego nie trzymać w torbie foliowej, nawet jeśli mam to za chwilę zużyć, bo potem ta chwila przeradza się w kilka tygodni i problem gotowy.

Posiliłam się najpierw porządnie rewelacyjną brukselką przepisu Deliciously Organic, a potem rozpoczęłam owadzią eksterminację;-)

Brukselka smażona z bekonem



Składniki:
1/2 kg brukselki, lepiej większych główek
4 plastry bekonu, posiekane w kostkę
1 cebula, posiekana w kostkę
sól, pieprz kolorowy, tymianek

Przygotowanie:
Brukselkę oczyść, odkrój końcówki i ugotuj. Przestudź i posiekaj na drobno.
Bekon usmaż na chrupko, zdejmij z patelni dokładnie odsączając go z tłuszczu. Na nim usmaż pokrojoną cebulkę aż się skarmelizuje, dodaj do rondla brukselkę i podsmaż jeszcze z 5 minut. Na końcu dodaj bekon, dopraw do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i tymiankiem.
To wszystko! Zajadaj z tłuczonymi ziemniakami wymieszanymi z masłem i mlekiem oraz z kefirem.



Po takim pożywieniu się niestraszna mi żadne owadzia brać. Choć mam nadzieję, że mole tego nie usłyszą;-)

2 komentarze:

  1. ta brukselka naprawdę brzmi rewelacyjnie, musi być bardzo smaczna

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem co to znaczy.Kiedyś zalęgły mi się mole w orzechach,jak wiesz i miałam z nimi o wiele większą przeprawę.Teraz bardzo dbam o to,aby wszystko było pozamykane w słoiczkach.
    A brukselka wygląda smakowicie i na pewno też taka jest.

    OdpowiedzUsuń