sobota, 27 lutego 2010
Nie Hongkong , ale...
Był kiedyś w radiu taki konkurs, można było wygrać wycieczkę w dowolne miejsce na świecie. Ja bez wahania wybrałabym Hongkong. Ze względu na połączenie tradycji i nowoczesności, niezwykły koloryt tego miejsca, barwne ulice, które są przedłużeniem przestrzeni domowej mieszkańców. I oczywiście ze względu na życie nocne. Nigdy nie byłam w Hongkongu, więc mam bardzo romantyczne wyobrażenie o tym mieście. Głównie utkane z obrazów Chrisa Doyle'a, podlewane nostalgią Wong Kar-Waia. Też bym się tak włóczyła po neonowych ulicach w nocy, jadła makaron w otwartych do późna barach i szukała puszek ananasa z wymyśloną datą ważności. Nie wiadomo kogo bym spotkała i co by mi się przytrafiło, Hongkong nocą jest w końcu poza czasem i prawdopodobieństwem.
Przepis, który podaję dzisiaj nie pochodzi stamtąd, jest kombinacją kilku innych a autorką jest moja mama. Wymyśliła to jeszcze w czasach, gdy na naszych ulicach pojawiły się pierwsze budki chińskie a papieru do sajgonek można było szukać i nie znaleźć. Dlatego farsz, pierwotnie z przeznaczeniem do sajgonek właśnie, stał się niezależnym daniem, uwielbianym przez nas.
Farsz sajgoński
Składniki:
20 dag mięsa mielonego
paczka makaronu sojowego
kapusta pekińska
puszka kiełków soi
10 grzybów Mun
2 marchewki
1 cebula
1/2 pora
1 jajko
olej
3 łyżki sosu sojowego
przyprawa chińska
sól, pieprz
Przygotowanie:
Pokroić pora w plasterki, kapustę w paski, marchew zetrzeć na dużych oczkach tarki, cebulę pokroić w kostkę. Namoczyć grzyby i pokroić je w paski. Zalać makaron gorącą wodą aby zmiękł.
Ponieważ smażenie trwa krótko, trzeba sobie wcześniej naszykować wszystkie składniki w zasięgu ręki, żeby potem nie przerywać smażenia. W rozgrzanym mocno woku podsmażyć na oliwie mięso mielone. Wrzucić por, cebulę i chwilę smażyć na dużym ogniu. Dodać kapustę, marchew, zamieszać i smażyć aż zmiękną.
Wrzucić grzyby, makaron i wlać sos sojowy. Zamieszać i dusić pod przykryciem 5 minut na trochę mniejszym ogniu. Dodać kiełki odsączone z zalewy, zamieszać i znowu dusić kilka minut.
Dodać przyprawę chińską i doprawić solą i pieprzem do smaku.
Na końcu wlać roztrzepane jajko i intensywnie przemieszać - chwilkę jeszcze przesmażyć aż się zetnie i od razu podawać.
Etykiety:
orientalnie,
przyprawy,
smażone,
z mięsem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz